Poseidon Cyklon 5000 to automat z wieloletnią tradycją. Niby zatrzymany twór w czasie, nie zmieniany od wielu, wielu lat jednak wciąż modny i doceniany automat na zimne wody. Do bycia idealnym brakuje mu tylko pierwszego stopnia pod sidemount.
Poseidon Cyklon 5000
To nasz ulubiony automat. Do tego stopnia się nam spodobał, że jeden komplet jest używany przez nas a już myślimy o zakupie wersji Metal. Ale nie wyprzedzajmy zdarzeń, porozmawiajmy czemu możecie rozważyć zakup Cyklon’a 5000.
Unikalny design
To chyba najciekawszy element samego automatu. Jest on typowym automatem „retro”, nie tylko, że nie został zmieniony od wielu lat ale również firma nie udziwniła tej konstrukcji tworząc dziwnego „pseudo” klasycznego automatu. Poseidon jest po prostu klasyką i wiele osób właśnie go wybiera za jego walory wizualne.
Wygoda używania
Po pierwsze nie ma rozróżnienia między górą a dołem. Gdy podajesz oktopus partnerowi nie ważne, którą stroną to zrobisz, każda jest dobra. Kolejnym elementem jest ujście po lewej stronie maski co sprawia, iż nurkujesz bez niektórych irytujących bąbli powietrza. Oczywiście jest to również bardzo pomocne np. podczas robienia zdjęć czy kręcenia filmów video.
Niezawodność
No i chyba ostatni najważniejszy atut tego modelu. Czy zastanawialiście się czemu przez wiele lat ten model nie został zmodernizowany? No przecież ideału nie trzeba modernizować! Rzadko się też słyszy o problemie z zamarzaniem czy wzbudzeniem automatu. A sam automat jest wciąż bardzo popularny wśród służb mundurowych i osób nurkujących w zimnych wodach.
Konstrukcja jest prosta, sprawdzona i niezawodna… czyli wszystko czego potrzebujemy od automatu. Posiadając automat dajesz również znać, iż chcesz się wyróżnić i iść własną drogą.
Własne odczucia mają znaczenie
Poseidon Cyklon 5000 jest pierwszym automatem, który trzymałem w ustach. Pierwszym niezapomnianym przeżyciem było intro nurkowania. To wtedy poznałem ten aparat i zakochałem się można powiedzieć, że od pierwszego „nurka”. Wcześniej przed nurkowaniem myślałem, że moim wyborem będzie Apeks. Potem jeszcze kilka aparatów i marek brałem pod uwagę. Niestety po pierwszym oddechu z Cyklona byłem już pewny, że to będzie mój pierwszy automat.
Podczas kolejnych kilku tygodni przetestowałem kilkanaście marek i modeli wciąż myśląc o Poseidonie. Oczywiście nie jest on idealny. Brakuje obrotowego pierwszego stopnia tak przydatnego podczas nurkowania w systemie Sidemount. Jest to o tyle przykre, że moje przyszłe działania w tym systemie zmusi mnie do zakupienia innych automatów. Ale kiedy tylko będę mógł, będę wracał wspomnieniami do Cyklona.
Warto również napisać, iż ostatnim „upgradem” tego modelu było przestawienie wersji Metal. Jest to oczywiście w 100% ten sam Cyklon 5000 jednak jego obudowa została wykonana z metalu. Ma to swoje oczywiście plusy i minusy. Jednym z dużych minusów jest dużo trudniejsze czyszczenie i suszenie. Należy zadbać o każdy element automatu by był wysuszony w celu zminimalizowania możliwości wystąpienia rdzy oraz jej wżerów. Dodatkowo niektóre osoby narzekały, iż wersja Metal jest ciut za ciężka w stosunku do standardowego Cyklona 5000 co za tym idzie nie jest już tak wygodna. W przyszłym roku planujemy zakup wersji Metal, damy więc znać jak wypadnie pod wodą w stosunku do naszego kilkuletniego Cyklona.
I na końcu reklama marki Poseidon (kliknij w link by odwiedzić stronę producenta)
[…] Poseidon Cyklon 5000 wciąż modny […]